🦐 Jak Celować Z Wiatrówki Do Tarczy

Jeśli będziesz poprawnie celować, to różnica (kropki czy muszka równa) spowodują przesunięcie ŚPT na tarczy ale grupa przestrzelin powinna być. Jednak, jeśli opierasz broń dnem magazynka, to ciężko coś powiedzieć, bo wprowadzasz kolejną niewiadomą, która powoduje niecelność. Załaduj 1, 2 nb i wal z jednej lub dwu rąk bez Bardzo powszechne pytanie. Uprawnienia nadawane przez LOK są nieco droższe w uzyskaniu, ale są nadawane dożywotnio. Uprawnienia nadawane przez PZSS ważne są tak długo, jak posiadacz zrzeszony jest w PZSS. Wraz z wypisanie się z klubu – tracą swoją moc. Czym zajmuje się prowadzący strzelanie? Obowiązki prowadzącego są jasno Dla poprawnego oddania strzału należy zgrać przyrządy celownicze broni znajdujące się w odległości 60 do 100 centymetrów od oka z tarczą będącą oddaloną o 10 do 50 metrów. W praktyce precyzyjnie należy zestawić trzy obrazy; szczerbinki, muszki i tarczy. Budowa i właściwości oka jednak to uniemożliwiają. Strzelał z wiatrówki do ludzi. Strzelał z wiatrówki do ludzi Powrót Generuj PDF Drukuj Policjanci ze Słupska zatrzymali 25-letniego mieszkańca tego miasta podejrzanego o strzelanie z wiatrówki do przechodniów. W wyniku przeprowadzonych w tej sprawie czynności kryminalni zabezpieczyli krótką broń pneumatyczną, śrut i dopalacze. Kiedy szybko celujesz w dół, nie chcesz też poruszać myszą / prawym drążkiem, aby dostosować swój cel. Trzymaj celownik na wysokości klatki piersiowej podczas biegania, a jeśli spotkasz kogoś, to celowanie w dół i strzelanie w ułamku sekundy pojawia się celownik. Nie chcesz strzelać, zanim zobaczysz celownik, ponieważ kula nie Śrut diabolo - klasyczny śrut o kształcie grzybka z wystającym rantem, odpowiedni do strzelań na różne dystanse. Śrut stożkowy - o kształcie stożka, oferujący lepszą penetrację i stabilność lotu na dłuższych dystansach. Śrut okrągły - kulki stalowe lub ołowiane, przystosowane do strzelania z wiatrówek z gładką lufą. Vortex Crossfire II 4-12x50 WALTHER 4-12x50 CI Leapers UTG 3-9x40 Delta Optical Classic 3-9x40 WALTHER 3-9x40 Wiatrówka to nie wszystko. Idziemy sobie postrzelać więc chcemy miło spędzić czas, poczuć dreszczyk emocji, pozytywnie się nakręcić. Mając odpowiedniej klasy wiatrówkę należy jeszcze zainwestować w odpowiedniego rodzaju lunetę. Jaką lunetę do wiatrówki zakupić, co Kup Środki do Tarczy Psp w Tarcze, cele i kulochwyty - Wiatrówki - Najwięcej ofert w jednym miejscu. Kup Teraz! Na każdej tarczy dodany jest pasek kontrolny w lewym dolnym rogu który po wydrukowaniu można zmierzyć. Dzięki temu mamy pewność że tarcza nie została powiększona lub zmniejszona podczas wydruku. JAK DRUKOWAĆ: Adobe PDF Reader klikamy plik -> Drukuj. W ustawieniach wydruku jest możliwość ustawiania rozmiaru wydruku. W jednej z czeskich galerii na ścianach wisi 200 zdjęć polityków, a goście zamiast ich podziwiać, mogą do nich strzelać z wiatrówki. Najbardziej podziurawieni politycy to jak na razie Wiatrówka to dobry pomysł na trening na sucho, ale z kilkoma zastrzeżeniami. Tak jak ktoś wyżej napisał- musisz wiedzieć co trenujesz. Bez trenera lub kursu jedyne co zrobisz to utrwalisz sobie złe nawyki. Ja używałem wiatrówki do ćwiczenia ciągu kaburowego, wymiany magazynka i szybkiego wprowadzania przyrządów na cel. VALDI. :D . Diana 54 AK , to tak naprawdę jedyna poprawna decyzja z wiatrówek ogólnodostępnych na naszym rynku krajowym. Mam Danusię i wiem co potrafi , dystans 100 metrów to żadne wyzwanie dla niej. Koledzy w czasie prób tej wiatrówki z powodzeniem ostrzelali cele dużo mniejsze od wiadra na dystansie 200 metrów. V73l0c. Jak widać na powyższych filmach, mimo że technika zmieniła się bardzo mocno przez lata, jednak zasada pozostała ta sama – nikt nie próbuje opanować odrzutu – armata pracuje tak jak potrzebuje odsuwając się pod wpływem odrzutu – i to samo należy zastosować w wiatrówce. Chwyt artyleryjski polega na tym, aby chwycić wiatrówkę swobodnie, nie dociskając jej do ramienia za mocno i dłoń, na której wspieramy karabinek nie powinna być zaciśnięta na chwycie i dłoń na spuście nie powinna mocno trzymać osady, co pozwoli wiatrówce na odrzut i wibracje w dowolnych kierunkach. Naszym zadaniem jest nie przeszkadzać jej podczas tego rykoszetowania i starać się chwytać wiatrówkę i podpierać zawsze w tym samym miejscu i w taki sam sposób, aby wiatrówka pracowała powtarzalnie podczas strzału. Przy odrobinie wprawy obiecuję, że wiatrówka stanie się zdecydowanie celniejsza, gdy zastosujemy chwyt artyleryjski. Zasada follow through – wyczekanie Początkujący strzelcy, a i często tacy, którzy już dość długo mają wiatrówki, ale jakoś za mocno się do strzelania powtarzalnego nie przykładali popełniają jeden dość spory błąd – zaraz po naciśnięciu spustu opuszczają karabinek żeby spojrzeć na tarczę czy dać odpocząć ręce. Gdy dużo strzelamy tak naprawdę opuszczamy wiatrówkę, rozluźniamy mięśnie jeszcze w momencie, gdy śrut jest w lufie – co zdecydowanie utrudnia strzelanie powtarzalne. Dlatego wyczekanie jest niezbędne. Jak to zrobić? – znajdź cel – znajdź odpowiedni moment na oddanie strzału – naciśnij spust oddając strzał jednak nie puszczaj spustu – oderwij wzrok z celu dopiero, gdy śrut znajdzie się już w celu – rozluźnij mięśnie, odpuść spust i opuść wiatrówkę Zapewniam, że wyrobienie w sobie tego nawyku zdecydowanie poprawi powtarzalność strzałów. Statywy i bipoody I tu dochodzimy to tych wielu pomysłów i prób robienia z najtańszej chińskiej wiatrówki bestii taktycznych obklejonych laserami, lunetami, noktowizorami i innymi kolimatorami i oczywiście z bipodem podpiętym do wiatrówki – i to najlepiej do lufy. Przerzuca się to również na mniej „taktycznie usposobionych strzelców” a i siła perswazji sprzedawcy również robi swoje i w ten sposób lądujemy z wiatrówką na dwójnogu niskiej, jakości przypiętym do lufy. Pomijam już fakt, że nieumiejętnie przypinając bipod można zniszczyć oksydę na lufie, ale taka metoda montażu z całą pewnością nie wpływa zbyt dobrze na celność i powtarzalność strzału. Jak już przeczytaliście i zobaczyliście powyżej – lufa wiatrówki pracuje dość mocno i ma dość mocne wibracje i powinna móc wibrować swobodnie – taki statyw z całą pewnością utrudnia tę pracę. Dlatego też, jeśli już bardzo chcemy mieć bipod i z niego strzelać i jeśli uważamy ze jest on niezbędny to podpinajmy go w miejscu chwytu, gdzieś do osady, a nie na lufie. To samo dotyczy strzelania np. w lesie czy gdziekolwiek gdzie wykorzystujemy, jako podpórkę np. gałąź, czy drzewo… opierajmy karabinek na tym przysłowiowym płocie nie lufą a w miejscu chwytu… a najlepiej opierajmy karabinek na dłoni – pamiętajcie chwyt artyleryjski – i dopiero dłoń na płocie. O co opierać wiatrówkę podczas strzelaniaKwestię bipodów sobie wyjaśniliśmy, ale pytanie pozostaje – o co opierać wiatrówkę … czy może o coś twardego, czy wręcz przeciwnie – o coś miękkiego, a może jednak bipod 🙂 Oczywiście każdy strzelec ma swoje sposoby i swoje metody na podpieranie, ale każdy doświadczony strzelec przyzna, że zdecydowanie lepiej strzelać opierając wiatrówkę chociażby o zwinięty koc niż o powiedzmy twardy mur czy cegłę. Dlatego wielu strzelców zamiast bipodów stosuje po prostu albo właśnie to, co ma pod ręką jak koc, lub specjalne poduszki pod karabinek wypełnione z największym doświadczeniem podkreślają, że aby strzelać powtarzalnie niezależnie od pozycji, w jakiej strzelamy to zawsze karabinek powinien opierać się o dłoń w tym samym miejscu, czyli – niezależnie od tego czy jest to pozycja siedząca, stojąca czy leżąca i nawet posiadając poduszkę – zaleca się jednak położenie dłoni na poduszce /kocu i dopiero na niej karabinek. To chyba tyle na dziś… mam nadzieję, że tych kilka prostych zasad utkwi wam w pamięci i pomoże strzelać jeszcze lepiej i jeszcze celniej. Zapraszam, więc do strzelania i pamiętajcie: bipod – nie, chwyt artyleryjski – tak. Strzelanie do makiety biegnącego dzika jest niewątpliwie konkurencją trudną i wymagającą od zawodnika poza określonymi predyspozycjami również posiadania dobrego sprzętu strzeleckiego i sporej wiedzy teoretycznej. Dopiero te trzy spełnione warunki poparte odpowiednim treningiem mogą przynieść efekt w postaci zadawalających wyników. Jakie wobec tego są te zadawalające wyniki? Myślę, że dla wielu strzelców jest to granica 80pkt, które powinny być osiągane w miarę regularnie. Ci ze strzelających, którym marzy się uzyskiwanie wysokich miejsc na rozgrywanych zawodach muszą już regularnie strzelać na poziomie 90pkt i lepiej, to już jest oczywiście I liga. Wynik absolutny na oficjalnych zawodach wprawdzie jeszcze nie padł, ale na treningach takie sytuacje maja miejsce, więc jest to chyba tylko kwestia czasu. Inną sprawą jest fakt, że przyjęty system punktacji wyraźnie preferuje strzelanie kulą i możemy sobie otwarcie powiedzieć, że dzik wygrywa zawody. I dobrze i źle, ale raczej źle. Dlaczego? Dlatego że uzyskanie regularnych wyników ponad 90pkt jest dla wielu osób barierą nie do przejścia a to zniechęca. Nie do przejścia nie tylko ze względu na umiejętności. Tu barierą jest często brak biletów narodowego banku polskiego na specjalistyczną broń, optykę i nie ma, co tu ukrywać kosztowne treningi. Wprawdzie wiele osób nie docenia treningu na sucho, ba w naszym strzelectwie myśliwskim prawie nikt tego nie stosuje, ale z kolei trening na sucho nie zstąpi treningu ostrego. Wynik liczony na wartości pierścieni jest czystym nieporozumieniem w strzelectwie myśliwskim. Dlaczego?, Dlatego że tu nie powinno się punktować w ogóle strzałów na szynkę. Na bieg, na słabiznę - to jest strzelanie myśliwskie a nie sportowe. Myślę, że płk Ignacy Stachowiak twórca podwalin naszego strzelectwa myśliwskiego przewraca się w grobie na takie zmiany. Miałem okazje znać go osobiście, często rozmawialiśmy -mówił "strzelectwo myśliwskie ma być myśliwskie a nie sportowe, ono ma przyciągać do strzelectwa szeroką rzeszę myśliwych a nie zniechęcać poprzez sztucznie tworzone bariery". Jak widzimy reakcja grona myśliwych jest natychmiastowa a odpowiedzią na to jest coraz bardziej dynamiczny rozwój strzelectwa parkurowego. Tam strzela się sam śrut, tę konkurencję można strzelać z broni myśliwskiej, jest widowiskowa, niepowtarzalność zestawów jest jej atutem itd., itp. Ale wracajmy do tematu, który ma nam pozwolić osiągać w miarę dobre wyniki w strzelaniu do makiety dzika. Pozwolę tutaj sobie pokazać własne już wypróbowane schematy treningowe, które wielokrotnie przerabiałem z osobami strzelającymi pod moją opieką. Kilka zdań na temat broni i optyki, ale nie za dużo, bo przecież strzelamy z tego, co mamy. Kaliber im mniejszy tym lepszy a więc 222 Rem. Luneta nisko obsadzona i tak zamontowana, aby po złożeniu się nie trzeba było "iść' głową do przodu w celu złapania pełnego światła. Jaki krzyż?, Taki, jaki mamy, do strzelań wyczynowych z pewnością krzyż z kropkami czy pałkami będzie lepszy, ale pozostańmy na razie przy krzyżach myśliwskich np.; nr 4 i 1 jako najpopularniejszych. Jaka krotność?- Taka, z której uzyskujemy najwyższe wyniki. Na początek krotność 6-8 w końcowych fazach treningu 10-12. Broń. Należy zwrócić uwagę przynajmniej na cztery zasadnicze elementy: Długość osady - nieco krótszej niż przy broni śrutowej. Montaż lunety, niski i nie za bardzo posunięty do przodu. Stopkę kolby, która nie może być gumowa i zahaczać nam o kamizelkę, jeśli tak się dzieje oklejamy końcówkę kolby na czas zawodów taśmą samoprzylepną do pakowania -wystarczy, aby kolba ślizgała nam się po kamizelce. Przed wejściem na stanowisko powinniśmy obciążyć kamizelkę paczką naboi śrutowych wsypanych do jej kieszeni, wygładzi nam to tym kamizelka powinna być dobrze dopasowana do sylwetki strzelającego, co zdarza się naprawdę bardzo rzadko. Spust broni, tu ma często początek seria niepowodzeń na dziku. Spust musi być lekki, ale bez przesady. A z drugiej strony nie może być tak ciężki żeby ciągnąć go jak krowę za ogon. Poprosić doświadczonych kolegów o oceną spróbować jak mają wyregulowane spusty w swojej broni. Podstawą sukcesów na dziku jest pewny strzał z wolnej ręki jest to prawda oczywista i jedyna. A więc nie zabierajmy się na ostro za strzelanie dzika w biegu skoro mamy problemy z trafieniem go, gdy stoi. Jakie powinniśmy mieć osiągnięcia. Nie wychodzimy z pola 9-tki. Jak trenujemy, wiatrówka, kbks, no i nasz sztucer na sucho i co kilka złożeń strzał. Kiedy już zaczynamy mieć niezłe skupienie do makiety stojącej możemy zacząć strzelać do makiety w ruchu. Pierwszych kroków nie radzę robić na dystansie 50 metrów, to za trudne. Idziemy z instruktorem lub kimś do pomocy na połowę odległości lub nawet bliżej i tutaj zaczynamy strzelać do jadącej makiety najpierw ze składu. Dwa strzały w prawo dwa w lewo i do tarczy -uwaga na bezpieczeństwo! Strzały z tej odległości z reguły wchodzą w tarczę i po kilku próbach zaczynają być coraz bliżej środka. Założenie jest niewielkie z reguły na brzeg 9tki a więc bardzo czytelne dla strzelającego. Trening urozmaicamy w ten sposób, że puler puszcza nam dzika non-stop a my prowadzimy go na całej długości przebiegu strzelając np., co trzeci przebieg. Najczęstszym błędem jest zrywanie strzałów. Możemy temu zaradzić ładując broń strzelającemu tak, aby nie wiedział, kiedy jest załadowana. Należy podejść do tego z dużą ostrożnością -przećwiczyć schemat podawania broni - zabezpieczonej -idealnie jest, kiedy mamy możliwość postawienia stołu. Wtedy ładujemy broń, kładziemy ją zabezpieczoną na stole a strzelający podchodzi, ustawia się, bierze broń, odbezpiecza itd. Taki strzał na sucho, kiedy strzelający spodziewa się huku i kopnięcia jest świetnym sposobem, aby zobaczyć czy zrywa strzały. Kiedy już mamy opanowane trafianie w tarczę ze składu zaczynamy strzelanie z postawy strzeleckiej określonej regulaminem a więc z kolbą na wysokości biodra. I znowu dwa strzały w lewo dwa w prawo i do tarczy. Dlaczego serie mają być krótkie? Aby po pierwsze nie zmęczyć zawodnika i aby pamiętał, co sknocił w poszczególnych złożeniach. W miarę sukcesów cofamy się w stronę stanowiska i ponawiamy strzelanie. Jak długo to trwa? U osób mających obycie ze strzelbą jeden solidny trening owocuje już przyzwoitymi wynikami na tym dystansie. Dla każdego strzelającego poważnym problemem jest ilość czasu, w jakim widzi makietę a właściwie jego brak. W sumie czasu tego jest bardzo dużo trzeba go jednak umieć wykorzystać. Po pierwsze, podczas składu trzeba zdać sobie sprawę, że szybko to nie chaotycznie.. Postawa nasza jest wyprostowana, pionowa, komendę podaje tylko lewa ręka opuszczając lufę do określonej wysokości. Jak znaleźć tą wysokość? Trzeba złożyć się do makiety, wycelować w dziesiątkę i zachowując postawę opuścić kolbę do regulaminowej wysokości. Lewa ręka pozostaje w bezruchu - jest tylko podparciem, osią obrotu dla bierze udziału w podnoszeniu broni do oka, to niesłychanie ważny element strzelania. Zapamiętujemy na kulochwycie punkt, w którym znalazł się koniec lufy i staramy się podczas całej serii tak dawać komendę, aby lufa zawsze zatrzymywała się na tej wysokości Drugim punktem, jaki powinniśmy zapamiętać jest wysokość położenia lufy przed jej opuszczeniem a więc przed daniem komendy. Kolba ma być podniesiona do ramienia,zawsze z jednakowej pozycji przyłożenia, tylko prawą ręką, lewa ręka stanowi tylko oś obrotu. Kolba ma wejść w dołek strzelecki ślizgając się cały czas po kamizelce a policzek zablokować jej ruch od dołu, ruch stosunkowo wolny nie chaotyczny. Potem pozostaje już "tylko": złapać dzika w lunetę, pojechać z nim znaleźć odpowiedni punkt celowania (pod siódemką) i spokojnie ściągnąć spust. Zanim to jednak nastąpi bez problemów powiedzmy sobie jak zachować się na stanowisku. Po wejściu na stanowisko, układamy odliczone naboje w takiej odległości abyśmy mogli swobodnie sięgnąć po nie ręką. Następnie wykonujemy bardzo ważną rzecz stajemy w osi konkurencji. Wynika to z prostej zasady, aby nasze ciało stało naturalnie w kierunku strzału. Jak to zrobić? Stajemy nieco szerzej niż, do strzelań śrutowych, nogi w obrysie barków, sztywne z przeprostem w kolanach. Bierzemy broń, zamykamy oczy i składamy się w stronę makiety. Po otwarciu oczu widzimy wyraźnie czy jesteśmy złożeni na środek przebiegu czy nie. Tą różnicę korygujemy poprzez przestawienie całego ciała tak, aby punkt celowania naszego naturalnie ustawionego ciała przypadał na środek przebiegu. Od tej pozycji przestawiamy się minimalnie w prawo do makiety jadącej z lewa na prawo i w lewo do makiety jadącej z prawa na lewo. Te przesunięcia są konieczne gdyż w przeciwnym wypadku brak swobody ruchu w którąkolwiek ze stron będzie skutkował ułożeniem pocisków z przodu i poniżej linii celowania. Jest to już sprawa indywidualna, ale należy o tym wiedzieć, aby odpowiednio reagować, jeśli pociski będą nagle lokowały się w określonej części tarczy. Pociski u góry tarczy to strzały z nie dociśniętej broni, strzały u dołu tarczy to strzały zerwane. Strzały z przodu - za duże wyprzedzenie lub za duże przestawienie się w daną stronę-za duża swoboda ruchu. Strzały z tyłu - za małe założenie lub za małe przestawienie się w daną stronę. Za małemu przestawieniu się towarzyszy z reguły ściągnięcie strzałów w dół. Ustawienie się na stanowisku ma decydujący wpływ na swobodę prowadzenia i technikę oddania strzału. Ustawiamy się zawsze w kierunku oddawanego strzału a więc na około jedną długość sylwetki od końca przebiegu. Z tej pozycji robimy najazd lufą -górą- nad miejsce skąd ukaże się makieta i dajemy komendę. Po ukazaniu się sylwetki zaczynamy wykonywać skład i czynności związane z płynnym prowadzeniem makiety. Dochodzimy tutaj do trzech bardzo ważnych technicznie elementów poprawnego strzału, jakim jest oddech i prowadzenie makiety i tempo strzelania. Oddech. Strzelamy zawsze na bezdechu. Po zaakcentowaniu miejsca oddania strzału następuje wdech, najazd nad miejsce dania komendy i w trakcie komendy następuje głęboki wydech połączony z absolutnym rozluźnieniem góry tułowia. Taki luz powinien towarzyszyć płynnemu prowadzeniu sylwetki. Ręce pozostają bez ruchu, prędkości prowadzenia nadaje obrót całego korpusu, wyprostowanego korpusu. Najczęściej popełnianym błędem jest dociąganie lub popychanie broni lewą ręką. W efekcie mamy strzały wyrzucone przed punkt celowania lub zgoła przed tarczę. Co zrobić, aby wyzbyć się tej wady?.Kładziemy bron na kancie dłoni lub zwiniętej pięści i normalnie uczymy się w ten sposób prowadzić broń. Zarówno pociągnięcie jak i popchniecie ręką jest nie możliwe w tym układzie gdyż broń zsunie się nam z ręki. W początkowym okresie radzę strzelać na tempa. Co to znaczy? Po daniu komendy i ukazaniu się dzika podnosimy broń do oka i zaczynamy w myślach wolno odliczać, prowadząc makietę -raz-, znajdując punkt celowania, - dwa- i ściągając spokojnie spust - trzy. Tak dopracowana metoda pozwoli nam uniknąć nerwowego strzelania po kulochwytach osi. Na treningach nie strzelajcie długich serii. Przyjmijcie układ 3 w lewo 3 w prawo. Chodzi o to, aby zapamiętać błędy i nie forsować się zbyt mocno. Pamiętajcie, że z reguły druga seria jest najlepsza, więc jeśli chcecie się sprawdzić zróbcie sobie rozgrzewkę 2x3 a potem strzelcie już pełna serię Pozbierajmy sobie nasze spostrzeżenia i ułóżmy je w ciąg czynności, które mamy wykonać na stanowisku. Wejście na stanowisko Ułożenie amunicji Ustawienie się i sprawdzenie czy znajdujemy się w osi strzelnicy Znalezienie punktów położenia lufy przed i po komendzie Ustawienie się do strzału np. z lewej na prawo Załadowanie broni, Precyzyjne ułożenie kolby powyżej biodra Dźwignięcie broni, najazd nad miejsce strzału Głęboki wdech połączony z najazdem broni nad miejsce ukazania się sylwetki(metr od "chlewika') Wydech i komenda Podniesienie broni do oka - rozpoczynamy odliczanie Na trzy spokojne ściągnięcie spustu, po strzale lufy jadą jeszcze kawałek za tarczą Rozładowanie broni Odpoczynek - broń na stół, lewa ręka do dołu, dwie trzy sekundy spokoju, oczy na zielone i następnie wszystko poza punktami1-4 od nowa x 9. Sztuka strzelania dzika to sztuka powtórzenia dziesięciu identycznych sekwencji ruchowych, które powinny być opanowane do perfekcji. Musimy nauczyć się poza tymi sekwencjami ruchowymi, o których sobie powiedzieliśmy sztuki wyłączania się po oddaniu strzału i przechodzenie natychmiast w stan odpoczynku i przygotowania się do ponownego powtórzenia naszego schematu ruchowego. Ważne jest, aby poziom pobudzenia, który zaczyna się od momentu przygotowania do strzału a kończy się z chwilą ściągnięcia spustu był przez nas umiejętnie hamowany i nie stał się tak wysoki, że uniemożliwi nam płynne oddanie celnego strzału. Wchodzimy tu już w sferę treningu mentalnego zupełnie pomijanego w naszych strzelaniach, treningu bardzo ważnego, którego umiejętne stosowanie przez doświadczonego instruktora zawsze owocuje zwyżką wyników. No, ale to już temat na nowe spotkanie. W wypadku, gdy zawodzą nas nerwy i emocje biorą górę skupmy się na szczegółach na tych kilkunastu punktach, które mamy wykonać, na rzeczach błahych, ale odciągających nas od tego, co się już stało. Nie rozpamiętujmy ostatniego strzału, to już jest historia. Odpocznijmy parę sekund po strzale, nie forsujmy zawrotnego tempa strzelania, starajmy się robić wszystko płynnie w jednakowym tempie a wyniki na pewno się poprawią. Uwaga, będzie zmiana serwera, proszę oczekiwać wiadomości z konfiguracją poczty!! osoby które mają założone adresy m@ilowe i korzystające l(ub chcący wrócić) z poczty w domenie @ proszę o pisanie na maila info@ tomaschek -#zasłużony_team Posty: 5778 Rejestracja: 28 kwie 2006, 10:14 Lokalizacja: Tarnobrzeg/Leicester Zerowanie Zamieszczam ten temat dla nowych posiadaczy wiatrówek, którzy mają problem z ustawieniem optyki oraz przyrządów otwartych (szczerbinki i muszki) Szczerbinka i muszka czyli "otwarte" Bierzemy tarczę, ustawiamy ją na np. 10 metrach, przymierzamy w środek lub pod cel (to zależy jak będziemy w przyszłości strzelać. Po strzale sprawdzamy gdzie umiejscowiona jest przestrzelina na tarczy. Zasada jest prosta : - jeżeli przestrzelina ułożyła się po prawej stronie to przestawiamy szczerbinkę w lewo - jeżeli przestrzelina ułożyła się po lewej stronie to przestawiamy szczerbinkę w prawo - jeżeli przestrzelina ułożyła się nad celem to szczerbinkę w obniżamy - jeżeli przestrzelina ułożyła się pod celem to szczerbinkę w podwyższamy Szczerbinkę regulujemy delikatnie, małymi "skokami", po każdej takiej operacji oddajemy strzał aby sprawdzić jak się układa (zmienia) pozycja przestrzeliny. Lunety Po zamontowaniu lunety na karabinku ustawiamy najpierw ostrość na odległość na której będziemy zerować lunetę. Jeśli mamy lunetę z zoomem to ustawiamy ją na minimum. Przy zerowaniu lunety trzymamy się zasad jak przy ustawianiu przyrządów otwartych: - jeśli przestrzelina ułożyła się po prawej stronie to kręcimy pokrętłem w kierunku zaznaczonym strzałką LEFT a w Rosyjskich lunetach jest to Л -jeśli przestrzelina ułożyła się po lewej stronie to kręcimy pokrętłem w kierunku zaznaczonym strzałką RIGHT a w Rosyjskich lunetach jest to Π -jeśli przestrzelina ułożyła się nad celem to kręcimy pokrętłem w kierunku zaznaczonym strzałką DOWN a w Rosyjskich lunetach jest to H -jeśli przestrzelina ułożyła się pod celem to kręcimy pokrętłem w kierunku zaznaczonym strzałką UP a w Rosyjskich lunetach jest to B Znalazłem w internecie taką małą ściągę do ustawiania optyki :mrgreen: Ostatnio zmieniony 17 maja 2006, 18:34 przez tomaschek, łącznie zmieniany 1 raz. Daystate Mk3 FT Nitrex TR2 2-10x42 sla_lom Posty: 32 Rejestracja: 12 maja 2006, 6:52 Lokalizacja: południe Post autor: sla_lom » 17 maja 2006, 18:17 Piękna esencja, jak na Admina przystało :-) Jeśli można, to dodałbym tylko: zerowanie (ustawianie) przyrządów warto przeprowadzić na dystansie, na którym najczęściej się będzie strzelało. Przy otwartych - pod cel (ze wzgl. na grubość muszki, która w hats. przysłania mniejsze cele) a w sytuacji zerowania lunetki - jak komu wygodnie :-) . Później, przy zmianiach dystansu - popraweczki. Acha, byłbym zapomniał, (to dla tych co po raz pierwszy ) - gdzieś tam pojawi się drugie zero, co wynika z trajektorii lotu śrutu. Ale o tym niech się wypowiedzą mądrzejsi Pzdr. HW 97k + leap. 3-9x40 AO MD, Hatsan 55s (reaktywacja by Hogan). Slavia (2w1) 630+631 + AGS 4x40 MD tomaschek -#zasłużony_team Posty: 5778 Rejestracja: 28 kwie 2006, 10:14 Lokalizacja: Tarnobrzeg/Leicester Post autor: tomaschek » 17 maja 2006, 18:37 sla_lom pisze:Piękna esencja, jak na Admina przystało :-) Dzięki I dziękuję za tego priva, takie moje niedopatrzenie sla_lom pisze:Acha, byłbym zapomniał, (to dla tych co po raz pierwszy ) - gdzieś tam pojawi się drugie zero, co wynika z trajektorii lotu śrutu. Ale o tym niech się wypowiedzą mądrzejsi Pzdr. No tak, ale to na krótkich dystansach, tak przynajmniej zrozumiałem definicję dwóch zer... Daystate Mk3 FT Nitrex TR2 2-10x42 emanuel Posty: 50 Rejestracja: 09 maja 2006, 19:27 Lokalizacja: WawaRyki Post autor: emanuel » 17 maja 2006, 19:48 tomaschek30 pisze: No tak, ale to na krótkich dystansach, tak przynajmniej zrozumiałem definicję dwóch zer... Niekoniecznie, wszystko zależy od tego na jaki dystans wyzerujemy, jaka jest odległość osi celownika od osi lufy, no i jaka jest predkość początkowa śrutu. I w zależności od tego możemy mieć 2 lub jedno zero (lub wcale ). Obrazowo widać to na poniższym obrazku: Oczywiście w rzeczywistości ta krzywa jest prawie płaska, dlatego też pierwsze zero może być dosyć daleko, a drugie jeszcze dalej :mrgreen: turek, turek i tylko turek (przynajmniej narazie ) tomaschek -#zasłużony_team Posty: 5778 Rejestracja: 28 kwie 2006, 10:14 Lokalizacja: Tarnobrzeg/Leicester Post autor: tomaschek » 17 maja 2006, 19:54 No właśnie :-/ Dlatego napisałem jak ja rozumiem "dwa zera", widać, że jeszcze muszę się dużo nauczyć Daystate Mk3 FT Nitrex TR2 2-10x42 sla_lom Posty: 32 Rejestracja: 12 maja 2006, 6:52 Lokalizacja: południe Post autor: sla_lom » 17 maja 2006, 20:12 emanuel pisze: Niekoniecznie, wszystko zależy od tego na jaki dystans wyzerujemy, jaka jest odległość osi celownika od osi lufy, no i jaka jest predkość początkowa śrutu. I w zależności od tego możemy mieć 2 lub jedno zero (lub wcale ). Ja rozumuję to tak: Wyzerowanie na odl. bliższej, powiedzmy 15m (pierwsze zero) da nam drugie zero w okolicach np 45 m. Jeśli zaś ustawię zero w pn. "krytycznym", tj najwyższym na torze lotu śrutu (niech będzie to np. 30 m), będzie to właśnie jedno zero, a przed i po tym punkcie poprawki muszę brać w dół od środka krzyża. Ale to takie moje wieczorne rozmyślanie . Niech głos zabiorą znawcy tematu..... Pzdr HW 97k + leap. 3-9x40 AO MD, Hatsan 55s (reaktywacja by Hogan). Slavia (2w1) 630+631 + AGS 4x40 MD emanuel Posty: 50 Rejestracja: 09 maja 2006, 19:27 Lokalizacja: WawaRyki Post autor: emanuel » 17 maja 2006, 20:33 sla_lom pisze: Ja rozumuję to tak: Wyzerowanie na odl. bliższej, powiedzmy 15m (pierwsze zero) da nam drugie zero w okolicach np 45 m. Jeśli zaś ustawię zero w pn. "krytycznym", tj najwyższym na torze lotu śrutu (niech będzie to np. 30 m), będzie to właśnie jedno zero, a przed i po tym punkcie poprawki muszę brać w dół od środka krzyża. Ale to takie moje wieczorne rozmyślanie . Niech głos zabiorą znawcy tematu..... Pzdr Dobrze rozumujesz, tylko położenie tego punktu "krytycznego" jest różne dla każdego zestawu wiatrówka + luneta i jego polezenie zależy od tego co wczesniej napisalem. Jak bedziesz miał jedno zero, to dla tej odległości strzelasz środkiem krzyża, a dla pozostałych odległości celujesz powyżej celu. Przy 2 zerach wraz ze wzrostem odległości od celu najpierw celujesz powyżej celu, poźniej w sam środek (pierwsze zero), następnie poniżej celu, no i znów w środek (2 zero), a po tej odległości już tylko powyżej celu. turek, turek i tylko turek (przynajmniej narazie ) dArOo Posty: 32 Rejestracja: 12 maja 2006, 12:22 Lokalizacja: Rzerzęczyce Post autor: dArOo » 17 maja 2006, 22:06 No i jak szybko powstalo :-) Jeden tekst w shutboxie Brawo :-) Ja bym dodal jeszcze ta strone bo tu jest tez ladnie to opisane 8-) tomaschek -#zasłużony_team Posty: 5778 Rejestracja: 28 kwie 2006, 10:14 Lokalizacja: Tarnobrzeg/Leicester Post autor: tomaschek » 18 maja 2006, 6:49 dArOo pisze:No i jak szybko powstalo :-) Jeden tekst w shutboxie Brawo :-) dArOo, ja cały czas powtarzam, że Forum nie jest moje tylko nasze, cały czas czekam na wasze propozycje i sugestie. Coś się nie podoba to usuwam, coś jest potrzebne to tworzę to. Jedyna rzecz, której nie będę tutaj tolerował to chamstwo i cwaniactwo, w tych przypadkach będę nieubłagany :mrgreen: Daystate Mk3 FT Nitrex TR2 2-10x42 Madrian Posty: 115 Rejestracja: 08 maja 2006, 9:09 Lokalizacja: Gród Warsa i Sawy Post autor: Madrian » 18 maja 2006, 15:02 Dodam tylko przypadek skrajny. Właśnie kupiłeś karabinek. Nowy lub używany. Dystans 10m - śrut leci ZA WYSOKO. obniżasz szczerbinkę do samego końca. Jest jeszcze za wysoko, a na większych dystansach trzeba celować znacznie PONIŻEJ celu. Praktycznie w ziemię. [shadow=yellow]Niestety[/shadow] - Stałeś się posiadaczem karabinka z tzw. "sterczącą lufą". Jest to wada fabryczna, praktycznie nie do usunięcia, bez wymiany lufy i kostki. Karabinek natychmiast reklamuj. Nawet jeśli nabyłeś go na alledrogo, masz ustawowy termin na rezygnację z transakcji. Jeśli nie dostałeś informacji, że wiatrówka może być uszkodzona, to powodem jest zatajenie wady fabrycznej. Domagaj się albo wymiany karabinka na nowy egzemplarz, albo zwrotu pieniędzy. Problem polega na tym, że lufa jest nieprawidłowo osadzona w kostce, albo skrzywiona. W rezultacie, tzw "linia celowania" nie układa się przez punkty muszka - szczerbinka - oko w zakresie dopuszczalnej regulacji przyrządów. Nie ma szans na zamontowanie optyki, która ma jeszcze węższy zakres regulacji. Wada ta występuje też w wersjach "bocznych" i dolnej oraz w ich wariacjach, np. góra i bok. W odróżnieniu od "krzywej" lufy, patrząc przez jej przewód, nie widać skrzywienia i przesunięcia światła wylotu. W wiatrówkach sprężynowych, zwłaszcza starszych lub niższej klasy, występuje też zjawisku "padniętej lufy" - czyli zatrzask lufy już nie trzyma jej tak pewnie i pod wpływem grawitacji lufa razem z kostką lekko "opada" - Zjawisko to jest stosunkowo mało szkodliwe, gdyż linia celowania pozostaje zachowana. Zjawisko to można korygować zmianą chwytu karabinka. Wyjątkiem mogą być wiatrówki ze szczerbinką mocowaną na cylindrze, zamiast na kostce. H-55 TG + AGS 4x32; IŻ-38; CPS. Jeśli rodzice coś ci tłumaczą i nie trafia do głowy, to pamiętaj że potem obcy ludzie wtłoczą ci to przez d... tylko boleć będzie 5 razy mocniej. Yavol Posty: 55 Rejestracja: 30 kwie 2006, 19:55 Lokalizacja: Mazowsze Post autor: Yavol » 19 maja 2006, 16:37 a ja chyba musze przyznać, że marny ze mnie strzelec, albo przeszkadza mi moja wada wzroku :-P właśnie strzelałem sobie z odległości 20m z podpórką celem uzstawienia przyrządów! raz leciało w lewo raz w prawo, aż wpadły pod rząd trzy dzięsiątki! myśle sobie spoko to jest to, zrobiłem chwile przerwy po czym oddałem dwa kolejne strzały! i tu moja załamka jeden za wysoko drugi za nisko i w lewo! ehh musze nad tym popracować po weekendzie! H70 + Hoganowy zestawik emanuel Posty: 50 Rejestracja: 09 maja 2006, 19:27 Lokalizacja: WawaRyki Post autor: emanuel » 19 maja 2006, 16:57 Yavol pisze:.......... Nie masz pewnie powtarzalnego chwytu, zresztą jak i ja - też musze nad tym popracować :-P turek, turek i tylko turek (przynajmniej narazie ) Yavol Posty: 55 Rejestracja: 30 kwie 2006, 19:55 Lokalizacja: Mazowsze Post autor: Yavol » 19 maja 2006, 18:10 nikt nie powiedzial ze bedzie łatwo :-) H70 + Hoganowy zestawik sla_lom Posty: 32 Rejestracja: 12 maja 2006, 6:52 Lokalizacja: południe Post autor: sla_lom » 19 maja 2006, 19:54 A dla lepszego szmopoczucia - na początek skróć sobie dystans Jak "przerzucisz" już trochę ołowiu, to wtedy przymierz się do ustawiania przyrządów na dłuższym (tzn. najczęściej używanym) dystansie. Chyba, że nie będzie Ci to potrzebne, bo opanujesz branie poprawek Ja na początku też ambitnie podszedłem do tematu lecz później chcąc utwierdzić się w przekonaniu, że nie jest ze mną aż tak źle - zacząłem od 10 m. Tylko nie strzelaj do celów mogących spowodować rykoszet!! Ta odległość jest dla strzelającego z hatsana "trochę" ryzykowna! No i cierpliwości życzę :-) Pzdr HW 97k + leap. 3-9x40 AO MD, Hatsan 55s (reaktywacja by Hogan). Slavia (2w1) 630+631 + AGS 4x40 MD Yavol Posty: 55 Rejestracja: 30 kwie 2006, 19:55 Lokalizacja: Mazowsze Post autor: Yavol » 19 maja 2006, 19:59 może to jakiś sposób, bo generalnie chciałem z dalszej odległości bo na takie właśnie mam zamiar najczęściej strzelać, alę może zaczne od 10m jak mówisz! H70 + Hoganowy zestawik Hatsan AirTact PD to klasycznie łamana wiatrówka w kalibrze 5,5 mm. Na pierwszy rzut oka najbardziej przykuwa uwagę ergonomicznie wyprofilowane łoże typu Monte Carlo z czarnego polimeru. Sprężynowa wiatrówka Apachi 1100X tureckiego producenta Hatsan może się pochlubić przepiękną kolbą z baką policzkową Monte Carlo, szyną o szerokości 11 mm i światłowodowymi przyrządami TRU-GLO. Sprężynowa wiatrówka Apachi 1100X tureckiego producenta Hatsan może się pochlubić przepiękną kolbą z baką policzkową Monte Carlo, szyną o szerokości 11 mm i światłowodowymi przyrządami TRU-GLO. Nowa wiatrówka Hatsan Edge tureckiego producenta Hatsan z ramową kolbą. Lekka wiatrówka wyposażona w światłowodowe przyrządy celownicze. Kolba odpowiednia dla lewo i praworęcznych strzelców. Striker AR jest nowym klasycznie łamanym modelem z oferty tureckiego producenta Hatsan. W porównaniu z pozostałymi modelami wyróżnia się taktyczną osadą z polimeru o uniwersalnym profilu kolby. Udana, klasycznie łamana wiatrówka Alpha o taktycznym wyglądzie z ergonomicznie wyprofilowaną kolbą z polimeru. Wystrzelony śrut osiąga prędkość wylotową 150 m/s. Wiatrówka spisze się na odległości do 20 m. Udana, klasycznie łamana wiatrówka Alpha o taktycznym wyglądzie z ergonomicznie wyprofilowaną kolbą z polimeru. Wystrzelony śrut osiąga prędkość wylotową 150 m/s. Wiatrówka spisze się na odległości do 20 m. Klasycznie łamana wiatrówka kalibru 4,5 mm tureckiego producenta Hatsan. Wiatrówka została osadzona w polimerowej osadzie w wykończeniu kamuflażowym. Na grzbiecie zlokalizowano celowniki światłowodowe Tru­Glo Klasycznie łamana wiatrówka tureckiej firmy Hatsan. Wiatrówka jest osadzona w polimerowym łożu z kamuflażowym wzorem. Wiatrówka jest wyposażona w celowniki światłowodowe oraz bezpiecznik automatyczny. Wiatrówka Hatsan TG Air Tact QE 4,5 mm w taktycznej odsłonie. Profil polimerowej kolby jest odpowiedni dla praworęcznych i leworęcznych strzelców. Dużym plusem jest regulowany spust i światłowodowe przyrządy celownicze. HW 50S to sportowy i treningowy karabin sprężynowy odpowiedni dla całej rodziny. Doskonale mieści się w dłoni dorosłych i młodszych strzelców. Sportowy karabinek pneumatyczny niemieckiej jakości. Solidny i dobrze wyważony, wyposażony w przestawny spust umożliwiający precyzyjne strzelanie. Posiada celowniki mikrometryczne. Imitacja karbonowego wykończenia oraz hamulec kagańcowy na końcu lufy to główne atrakcje tego klasycznego karabinu pneumatycznego typu breakaway. Jest to łamany karabinek pneumatyczny na pellet o średnicy 4,5 mm. Karabin wyposażony jest w celowniki świetlne ułatwiające strzelanie w złych warunkach. Ten model jest przenaczony do strzelania tarczowego, do papierowych klasycznych tarcz. Nadaje się również do strzelania rekreacyjnego i destrukcyjnego. Wiatrówka jest wyposażona w muszkę i szczerbinkę Idealna wiatrówka dla strzelców szukających mocną wiatrówkę o niskiej masie. Ten model należy do mniejszych wymiarowo wiatrówek, więc jest odpowiedni dla początkujących. W komplecie jest luneta. Wiatrówka posiada bezpiecznik manualny. Wiatrówka SPA Artemis SR1250W to klasycznie łamany model o kalibrze 5,5 mm. Model GR1600W w przeciwieństwie do klasycznie łamanych wiatrówek tego producenta został wyposażony w sprężynę gazową. Ten karabin jest przeznaczony do strzelania rekreacyjnego. Jest wyposażony w drewnianą kolbę. Jest to wiatrówka sprężynowa o mniejszym zanurzeniu. Ten karabin jest przeznaczony do strzelania rekreacyjnego. Jest wyposażony w drewnianą kolbę. Jest to wiatrówka sprężynowa o mniejszym zanurzeniu. Wiatrówka wraz z lunetą. Ten model jest wyposażony w bezpiecznik manunalny. Kolba została wykonana z czarnego polimeru. Do montażu lunety jest przeznaczona szyna 11mm. Montaż jest w komplecie. Wiatrówka z klasyczną sprężyną i tłokiem. Dzięki dolnemu naciągu wiatrówki nie musimy łamać lufę, dzięki temu nie grozi odchylenie lufy od osy. Bezpiecznik manualny znajduje się na kabłąku. Wiatrówka na klasyczny śrut o kalibrze 5,5mm. Model naciągamy za pomocą dolnej dźwigni, która znajduje się pod lufą. Klasyczne solidne przyrządy celownicze. Można zamontować celownik na szynę. Specialnie zaprojektowana kolba, która wykonana jest z laminatu dodaje karabinowi niecodzienny wygląd. Dużą zaletą jest dolny naciąg, który zabezpiecza ciągle stałą lufę z korpusem broni. Dwukolorowa wiatrówka z plastikową kolbą. Niekonwencjonalne wykończenie nikiel, które potrafi zachwycić chyba każdego strzelca. Celność strzelania tego karabinu jest na bardzo wysokim poziomie, i to głównie dzięki lufam. Częścią są klasyczne celowniki, które nadają się do strzelania sportowego na 10 metrów. W miejscu uchwytu drewno jest grawerowane. Do mocowania lunety można wykorzystać szynę 11 mm. Wykonanie naciągu dolnego wraz z thumbhole kolbą dodają karabinowi ciekawy wygląd. Zaletą w porównaniu do podstawowego modelu jest w pionie regulowana stopka. Przeciw przypadkowemu strzału chroni nas bezpiecznik. Niekonwencjonalny model z dobrze regulowaną stopką i również z pionową regulacją baki. Ustawienie baki jest odpowiednie do strzelania z lunetą. Kolba karabinu jest w miejscu chwytu grawerowana. Ciekawa wiatrówka wyposażona w solidne łoże. Ten model cechuje się nowoczesnym drapieżnym designem. Wiatrówka została osadzona w czarnym polimerowym łożu, które wyróżnia się wysoką jakością wykonania. Ciekawa wiatrówka wyposażona w solidne łoże. Ten model cechuje się nowoczesnym drapieżnym designem. Wiatrówka została osadzona w czarnym polimerowym łożu, które wyróżnia się wysoką jakością wykonania. Wyjątkowa wiatrówka łamana wyposażona w sprężynę gazową i wielostrzałowy magazynek. Kolba wykonana z czarnego tworzywa sztucznego jest odpowiednia dla strzelców prawo jak i leworęcznych. Model Replay-10 należy do zaawansowanych technologicznie wiatrówek. Nowa wiatrówka firmy SPA dedykowana dla początkujących strzelców. Idealnie się sprawdza na któtkich dystansach około 20m. Celność zapewniają światłowodowe celowniki TRU-GLO. Wiatrówki sprężynowe działają w bardzo prosty sposób. Wystarczy naciągnąć sprężynę, włożyć śrut, odbezpieczyć i oddać strzał. Nawet dziecko to potrafi. Największą zaletą sprężynówek jest niski koszt nabycia. Aby zacząć strzelać, nie potrzeba wielu akcesoriów. Zupełnie wystarczy paczka śrutu i przybory do czyszczenia. Długodystansowcom dobrze posłuży odpowiednio dobrana luneta. CELE - sprawdź naszą ofertę tarcz i kulochwytów Do strzelania potrzebna jest nie tylko wiatrówka i amunicja – trzeba jeszcze mieć do czego strzelać. Przypomnijmy w tym miejscu, iż nie mogą to być zwierzęta ani tym bardziej ludzie. Nie niszczmy też żywych roślin ani przedmiotów użytkowych. Aby nasza zabawa była bezpieczna, warto zaopatrzyć się w proste akcesoria, które pozwolą sprawdzić możliwości naszej wiatrówki oraz własne umiejętności. Oczywiście można strzelać do puszek, nakrętek od słoików, czy plastikowych butelek. Niezastąpione będą jednak wtedy tarcze strzelnicze. Każda ma bardzo wyraźnie oznaczone środkowe, najwyżej punktowane pola, co znacznie ułatwia celowanie. Przykładowe tarcze: Oferta w tarcze. Aby mieć pełną radość ze strzelania należy zaopatrzyć się w kulochwyt. Urządzenie wychwyci wszystkie pociski które trafią w jego obręb. Posiada bardzo prosty system montażu tarczy, polegający na wsunięciu kartonowego celu w specjalne uchwyty. Stosowanie kulochwytu to również wkład strzelca w ochronę środowiska przez ograniczenie kontaktu ołowianych pocisków z naszym otoczeniem. Kulochwyt: Oferta w kulochwyt. Innymi typami celów są tarcze reaktywne – na przykład tak zwane figurki FT, czyli blaszane figurki małych zwierząt z zaznaczonym białym polem nazywanym kill zone lub hit zone, po trafieniu w które figurka przewraca się. Ponowne jej ustawienie odbywa się po pociągnięciu za sznurek, zatem nawet strzelając na dystansie 50 metrów nie ma potrzeby podbiegania do celu i ustawiania go. Tarcza reaktywna: Oferta w tarcza reaktywna. POKROWCE, WALIZKI - zapoznaj się z naszą ofertą pokrowców i walizek Pokrowiec jest niezastąpiony przy transportowaniu wiatrówki w miejsce gdzie będziemy z niej strzelać. W naszej bogatej ofercie mamy wiele pokrowców w różnej kolorystyce, prostych, ale również wyścielonych specjalną gąbką z wytłoczeniami, zabezpieczającą przed przesuwaniem się broni wewnątrz. Różne wielkości naszych pokrowców pozwalają na transportowanie broni z zamontowanymi przyrządami optycznymi (luneta, kolimator). Pokrowce wykonane są z bardzo wytrzymałych materiałów i oferują wysoką jakoś za przystępną cenę. Przykładowy pokrowiec: Oferta w pokrowiec na wiatrówkę. Dostępne są także walizki wykonane z tworzywa, pozwalające bezpiecznie i dyskretnie transportować broń. Przykładowa walizka: Oferta w walizka na wiatrówkę. KABURY i SZELKI - sprawdź naszą ofertę kabur i szelek Kabura pozwoli Ci na wygodne i dyskretne przenoszenie swojego pistoletu. Jej używanie pozwala też zwiększyć realizm zabawy z wiatrówką pistoletem. Przykładowa kabura: Oferta w kabura. Dzięki szelkom operacyjnym będziesz mógł umieścić kaburę na przykład pod pachą. Przykładowe szelki operacyjne: Oferta w szelki operacyjne. AKCESORIA DO KONSERWACJI - zapoznaj się z naszą ofertą akcesoriów do wiatrówek Niezbędną czynnością, którą musi wykonywać użytkownik wiatrówki jest konserwacja sprzętu. Jak prawidłowo przystąpić do zabiegu konserwacji oraz czego będziesz potrzebować możesz dowiedzieć się z naszego poradnika konserwacji wiatrówek. Do konserwacji można wykorzystywać wiele rodzajów smarów i olejów (zabezpieczające, antykorozyjne, do drewna), a także wyciorów - sprawdź pełną listę akcesoriów do konserwacji. Co się przyda do konserwacji - krótka lista produktów: Wycior Smar silikonowy do smarowania komór Środek do konserwacji elementów metalowych MAGAZYNKI - sprawdź ofertę - warto zaopatrzyć się w dodatkowy magazynek Do części modeli wiatrówek możemy dokupić dodatkowe magazynki. Posiadanie zapasowego magazynka pozwala na szybsze i wygodniejsze strzelanie bez konieczności częstego ładowania śrutów. Pozwala to na prowadzenie treningu strzeleckiego bez odrywania wzroku od tarczy, aby napełnić magazynek. Przykładowe magazynki: CELOWNIK LASEROWY - sprawdź nasze celowniki laserowe Celownik laserowy to narzędzie bardzo ułatwiające szybkie celowanie. Urządzenie jest bardzo proste w użyciu, po włączeniu w miejscu trafienia pocisku wyświetlona jest mała czerwona kropka – Red Dot. Celowniki laserowe mają jedną zaletę, której nie posiadają inne urządzenia celownicze - celujemy nimi bez konieczności zgrywania przyrządów celowniczych, a nawet zbliżania broni do oka. W uproszczeniu prosty promień lasera jest równoległy z prostą osią przewodu lufy – w związku z opadem balistycznym krzywa toru lotu pocisku na pewnym (bliskim) dystansie pokrywa się ze świetlnym punktem. Urządzenia tego typu są zatem bardzo przydatne podczas wszelkich strzelanin sytuacyjnych, w których czasem brak czasu na precyzyjne celowanie, kiedy mniej ważne jest trafienie w 10 na tarczy, a bardziej rażenie strefy kill zone. Idealnie nadaje się jako uzupełnienie celownika optycznego lub samodzielnie do oddania skutecznego strzału do celu poruszającego się. Wygodny montaż pozwala umieścić sprzęt na broni wyposażonej w szynę MIL STD 1913 (popularny Weaver lub Picattiny), a także na szynie wiatrówkowej standardu 11 mm. Przykładowy celownik laserowy: Oferta w celownik laserowy GOGLE/OKULARY STRZELECKIE - sprawdź ofertę okularów i gogli ochronnych Wzrok to główny zmysł używany przez strzelców, a każdemu powinno zależeć na ochronie oczu. W niektórych krajach stosowanie okularów strzeleckich jest wymagane prawem. Okulary strzeleckie chronią oczy przed uszkodzeniem w wyniku rykoszetowania pocisków, rażenia odpryskami cegieł lub szkła. Regulowana długość zauszników pozwala dopasować okulary dla każdego użytkownika. Wyposażone są w wytrzymałą, przezroczystą szybę z bezbarwnego szkła akrylowego, poliwęglanu lub innego materiału, odporną na pęknięcie czy kruszenie, skutecznie chroniącą oczy strzelca. Przykładowe okulary strzeleckie: CELOWNIK KOLIMATOROWY - przejdź do naszej oferty celowników kolimatorowych Technologie do niedawna dostępne tylko dla wojska, oddziałów specjalnych i policji w końcu trafiły w ręce cywilnych entuzjastów strzelania. Celownik kolimatorowy jest jak na razie najdoskonalszym przyrządem optoelektronicznym przeznaczonym do szybkiego namierzania celu i bezpiecznego strzelania. Na małym ekranie wyświetla punkt, w który trafi pocisk. Kolimatory posiadają możliwość pełnej regulacji ustawień w pionie i poziomie. Urządzenie jest bardzo proste w montażu i idealnie nadaje się do pistoletów oraz rewolwerów, a także do strzelb i karabinów. Stosowanie celowników kolimatorowych i holowizyjnych nie zapewnia takich wyników, jak strzelanie z użyciem celowników optycznych, jednak ma niezaprzeczalną zaletę: ponieważ celowanie odbywa się za pomocą obu oczu, jest ono bardzo bezpieczne, pole widzenia jest nieograniczone i nie ma ryzyka niezamierzonego postrzału osób lub zwierząt, które nieprzewidzianie znalazły się w polu rażenia. Przykładowe celowniki kolimatorowe: AKCESORIA PCP - sprawdź ofertę akcesoriów do Pre-Charged Pneumatic Osobną grupą akcesoriów jest oprzyrządowanie wiatrówek PCP. Aby w pełni korzystać z tego typu wiatrówek potrzebujemy na przykład specjalnych zestawów ładujących. Przykładowe akcesoria do PCP: Zapraszamy do zapoznania się z naszym pełnym sortymentem akcesoriów do wiatrówek.

jak celować z wiatrówki do tarczy